mówi szkoleniowiec
Czy można liczyć, że na 15 km wreszcie wszystko zadziała jak należy?
Można, bo jak mówi szkoleniowiec Sikory, bieg masowy to zupełnie inna
bajka. Startuje tylko 30 zawodników, którzy na trasę wyruszą
jednocześnie.
Po chwili Bondaruk wypowiedział
tradycyjną formułkę, że "to jest biatlon" i "nigdy nic nie wiadomo",
ale czuliśmy w jego głosie dość dużą dawkę nadziei, że może wreszcie
się uda.
A Tomek bardzo dobrze czuje się biegnąc w grupie, kiedy
może bezpośrednio ścigać się z rywalami i widzi, co się dzieje. Biegowo
jest mocny, a na strzelnicy na pewno będzie spokojniejszy, to jego
atuty - przekonuje trener.
Bieg masowy to konkurencja, w której Sikora jedyny raz
stanął w tym sezonie na podium - 10 stycznia zajął trzecie miejsce w
niemieckim Oberhofie.